Jak to jest z tą ekologią w kontekście aut elektrycznych?

W gąszczu przeróżnych opinii, teorii, badań i raportów można mieć w kwestii ekologicznego charakteru aut elektrycznych mieszane uczucia; jedni uważają, że elektryk to ciężar dla klimatu, inni, że to doskonały wybór lub mniejsze zło.

Tak naprawdę opinia zależny od tego, kto badanie przeprowadza i jakie ma założenia. Jak zwykle, prawda leży po środku. Pewne jest jednak, że transformacja rynku motoryzacyjnego jest nieunikniona; Unia Europejska planuje do 2030 roku zmniejszyć emisje CO2 o 40 %, a do 2050 cieszyć się już mianem zielonej części planety.

Na pierwszy plan pozytywnych aspektów wysuwa nam się oczywiście brak emisji spalin i mniejszy hałas w aucie elektrycznym. Gdyby zaufać tylko elektrykom, jakość powietrza, zwłaszcza latem, poprawiłaby się o 100%, ponieważ emitują średnio 3 razy mniej CO2 niż samochody napędzane dieslem lub benzyną. Hałas w takim samochodzie jest naprawdę niewielki, dodatkowo tak naprawdę wymuszony przez przepisy, których celem jest ochrona roztargnionych pieszych.
I to nie jest tak, że auto na prąd nie powoduje uszczerbku środowiska; produkcja samochodów elektrycznych, a przede wszystkim akumulatorów pochłania więcej energii niż porównywalnego samochodu spalinowego, ale w ostatecznym bilansie to elektryk mniej środowisku zaszkodzi .

Pamiętajmy, że żaden z samochodów elektrycznych nie będzie całkowicie„czysty”, a co to znaczy w praktyce? Czysty, czyli zasilony „zielonym” prądem pochodzącym tylko z odnawialnych źródeł energii- elektrowni wiatrowych lub własnych instalacji fotowoltaicznych. W Polsce niestety, nieekologiczna polityka rządu doprowadziła do tego, że źródłem ponad 80% energii elektrycznej jest spalanie węgla kamiennego. Tak, i to właśnie ten słaby miks energetyczny w konsekwencji generuje tak wiele negatywnych komentarzy, wszak polski kierowca jeździ na węglu.

Kontrowersyjnym tematem są baterie elektryków, a właściwie system ich utylizacji.
Nadanie nowego życia elementom samochodów elektrycznych i usprawnienie systemu ich recyklingu to proces, który należy jak najszybciej opanować i usprawnić. Wiele metali i istotnych surowców zawartych w samochodach elektrycznych powstaje przy ogromnym zużyciu energii i niekiedy w obecności substancji toksycznych. Jeżeli odzyskamy te materiały i ponownie je wykorzystamy, możemy mówić o niemałym sukcesie.

Producenci samochodów elektrycznych mają również pomysły na wtórne lub dodatkowe wykorzystanie baterii.

Pierwszym przykładem jest jej Power Wall Tesli. Ten sprytny panel wyposażony w baterie od samochodu, gromadzi energię elektryczną wytworzoną przez dach solarny. Co zrobić z zaoszczędzoną energią? Kilka podstawowych czynności domowych na pewno zaspokoimy. Pomysł dobry, chociaż może trochę niedoskonały, może być początkiem niezwykłej kampanii proekologicznej.

Równie aktywny na rynku wtórnego wykorzystania baterii z elektryków jest Renault z Powervault, nadający w efekcie owocnej współpracy, podobnie jak Tesla, drugie życie akumulatorom i tworząc z nich domowe jednostki energii. Magazynowana i wykorzystanie w ten sposób energia spełnia kryteria domu „inteligentnego” i pozwala na optymalizację kosztów jego utrzymania.

Nissan też nie pozostaje w tyle i jego zużyte akumulatory z jednego z najbardziej popularnego elektryka- Nissana Leaf, oświetlają holenderski stadion i wspomagają latarnie w japońskim mieście Namie.

Pamiętajmy, że musimy mieć na uwadze, iż nasze, być może niedługie w czasie wybory, powinny być podyktowane nie tylko światowymi proekologicznymi trendami, ale również mocno zaostrzającymi się przepisami dotyczącymi emisji gazów cieplarnianych. Przeciwnicy [nie] ekologicznej ideologii przyświecającej produkcji elektryków, wcześniej czy później ten fakt będą zmuszeni zaakceptować. Elektryczny pojazd to przyszłość globalnej motoryzacji, to jej główny cel. Już dziś pojazdy ekologiczne wyposażone w jednostki elektryczne notują wzrost produkcji i może nie są jeszcze najdoskonalsza odpowiedzią na bezpieczną przyszłość naszej planety, ale wierzymy, że wciąż udoskonalane z czasem stworzą produkt blisko ideałowi.